Spójrz w gwiazdy i powiedz, że nie zapomnisz...

Dodaję w tym dziale to opko... Bo nie ma działu : " Opowiadaniu o smutku" a dedykuję wszystkim, bez wyjątku...
Zapraszam do czytania i proszę o szczerą opinię.

_____________

Kolejna zarwana noc.. Nieustanne łzy, spływające na pluszowego misia,w którego oczach widnieje smutek.
Twoja ciepła dłoń osuwa się wolno po zaparowanej szybie. Słyszysz tylko krople deszczu, obijające o parapet.. Błyskawice co jakiś czas rozświetlają panującą ciemność i twą twarz na której można dostrzec ogromne zagubienie. Jesteś święcie przekonana że każdemu tylko zawadzasz. Natłok myśli, nie pozwala ci się nad niczym skupić. Czujesz się jakby bez duszy, ona po prostu krząta się gdzieś koło ciebie, zupełnie niechciana. Przymykasz oczy by nie uronić kolejnej łzy. Tak bardzo cierpisz, a ja nie potrafię pomóc.. Nie jesteś w stanie wyobrazić sobie jak mnie ranisz. Zaciskasz pętlę na mej szyji, a ja duszę się gdy patrzę na twe srebrzyste, tak niewinne łzy. Krople boleści. Odeszłam już wiele lat temu.. ale mimo to spoglądam na Ciebie co dnia. Czuję to tak jak ty, sztylet wbijany w serce tak wolno, że sprawia jeszcze większy ból. On cię zdradził prawda? A jego zmylne, brązowe oczy wprowadzały w obłęd. Gdy byłaś przy nim, a jego ciepło cię otaczało, czułaś że świat wiruje i wszystko do okoła tańczy. Poddawałaś się tej chwili.. Topiłaś w jego ustach. Każdy powiew wiatru powodował falowanie twych anielskich włosów, których miękkość doskonale pamiętam. On z czułością zakładał ci je za ucho. Później szeptał, że kocha.. i nie opuści. Byliście dla siebie wszystkim. Pamiętam jak rozkładaliście sobie w ogrodzie koc, po czym beztrosko spoglądaliście w gwiazdy. Nawet nie wiedziałaś, a patrzyłaś prosto w moje oczy. Wtedy ja widziałam radość, która tryskała wprost z twojego serca. Miło było ujrzeć wasze wzajemne oddanie i miłowanie nade wszystko, ale on zdradził.. czy na prawdę wiedział co to miłość? Nie płacz.. nie płacz.. Nie rań mnie więcej. Idź już spać, nie zadręczaj się. A ja usiądę obok i popatrzę jak odlatujesz do krainy snów, tam gdzie możesz oderwać się od szarej rzeczywistości. Tak bardzo bym chciała cię znów przytulić. Pogłaskać po głowie, powiedzieć ci że kocham. Obiecuję, że zawsze będę przy tobie bez względu na wszystko, ale uśmiechnij się czasem do gwiazd i powiedz córeczko że nie zapomnisz o swej mamusi...

Ehh kurcze zapomnialam się zalogowac przed dodaniem... No trudno, ale jakby co to moje opko Laughing

nie wiem jak to skomentować. Dla mnie to jest profesjonalnie, cudownie, wzruszająco słodkie. Daje tyle do myślenie, podziwiam cię i mam nadzieje ze napisze jeszcze coś. Plissss Smile

To jest...no... fantastyczne. Kompletnie niew iem co powiedzieć.

Gość

to cos wspanialego wiete wierszow czytalam ale ten ma w sobie cos co musi byc ujawnione talent ktory niemozesie sie zmarnowac.

Witam!
To znów ja...
mam nadzieję, że o mnie nie zapomnieliście...
Chcę dodać coś nowego...
Piszcie, czy chcecie to przeczytać...

pozdrawiam serdecznie.

Zgadzam sie z przedmowcami, opowiadanie jest bardzo dobre, chociaz calkowicie nie w moim stylu...

Gość

śliczne!!!!!!! moja mam też nie żyje i to opowiadanie jak by o mnie było

Gość

brak mi słow

ładne krótkie opowiadania i takie smutne...

Gość

Bardzo dojrzałe.
Faktycznie, masz talent do takich wierszy.
Przyznaję że nie w moim stylu, lecz nie ma to nic do rzeczy oceniając twój wiersz.
Brawo!
Przyznam też że zakończenie lekko mnie zaskoczyło.

Gość

Opowiadanie jest super takie troche wzruszajace moim zdaniem ja tez bardzo lubie pisac opka ale nie tak jak ty moja ocena to 10 na 10!!! (gratuluje) Smile

O matko ale mnie gęsia skórka wzięła, cudowne. Takie krótkie, a takie genialne.